Tadeusz Boy-Żeleński
Obrachunki fredrowskie
Pan Tadeusz, który by wstał z półki, oblókł ciało i mówił do nas ze sceny...
Pan Tadeusz, który by wstał z półki, oblókł ciało i mówił do nas ze sceny...
Im wyższego rzecz gatunku, tym rzadziej udaje się ona. O ludzie wyżsi, nie jesteścież wszyscy...
Winny krzewie! Czemu sławisz mnie? Wszak nadciąłem cię! Okrutnik ja, oto krwawisz wszak —: cóż znaczy...
Jak mniemacie, ludzie wyżsi? Jestemż wieszczem? Marzycielem? Upojeńcem? Snów tłumaczem? Czy też dzwonem o północy...