Charlotte Brontë
Dziwne losy Jane Eyre
— Cicho, daj spokój, Jane! Ty zanadto myślisz o miłości istot ludzkich, zanadto jesteś porywcza, gwałtowna...
— Cicho, daj spokój, Jane! Ty zanadto myślisz o miłości istot ludzkich, zanadto jesteś porywcza, gwałtowna...
I wtedy dusza moja zrobiła pierwszy poważny wysiłek ku zrozumieniu wpojonych w nią pojęć o...
— A ja mówię panu, że muszę odejść! — zawołałam z uniesieniem. — Czy pan sobie wyobraża, że...
Tak był zamknięty w sobie i małomówny, że sporo czasu upłynęło, zanim zdarzyła mi się...
W tradycji neoplatońskiej i chrześcijańskiej dusza miała być częścią niematerialną, składającą się, obok ciała, na całość osoby. Motywem tym zaznaczamy wypowiedzi określające, czym jest dusza, jaka jest sfera oraz zakres jej istnienia i działania, jakie są ,,prawa duszy". W romantyzmie są to np. prawa przeciwstawne tym organizującym ziemski, materialny porządek społeczny: pojawia się tu koncepcja siostrzanych dusz, nie mogących połączyć się na tym świecie węzłem małżeńskim, ale nieuchronną mocą przeznaczenia mających się połączyć w zaświatach (odwołuje się do niej Gustaw w Dziadach Mickiewicza). Synonimem duszy bywa serce.