Kazimiera Bujwidowa
U źródeł kwestii kobiecej
Kobieta dotychczasowa nie miała prawa wyboru w miłości, wychodziła za mąż zbyt młodo, dla zabezpieczenia...
Kobieta dotychczasowa nie miała prawa wyboru w miłości, wychodziła za mąż zbyt młodo, dla zabezpieczenia...
Siedziała, podwinąwszy pod siebie nóżki, oparłszy się o ramię ojca i wielkimi oczyma o dziwnym...
— Nigdy jeszcze nie widziałam tak śmiesznego, wprost nie po dziecięcemu usposobionego dziecka, siostruniu. Zamknęła się...
Największym strapieniem, ba, klęską, w życiu Ermengardy St. John było to, że miała ojca uczonego...
Dzieci tańczyły wokoło, gwarząc z ojcem i wieszając mu się u ramion. Tuż obok niego...
— Ta dziewczyna wszystko wokoło darzy swą przyjaźnią, sahibie — odpowiedział. — Ona nie jest taka, jak inne...
I widzicie, nawet przed dzieckiem ta kobieta wstydu nie miała, cudzołożyła na oczach własnej córki...
Wyobraźcie sobie, panowie sędziowie, że skażecie Polanę Hordubalową i że dziecię Juraja Hordubala urodzi się...
Na niczym tak nie widać upływu czasu, jak na dzieciach. Gdzie się podział mały Franek...
— Mam tylko jednego syna — odpowiedział Don Diego — a chociażbym wcale dzieci nie miał, nie czułbym...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.