Paul Heyse
Andrzej Ingram
Wreszcie jedna z litościwszych dziewcząt postanowiła wyprowadzić Marysię z błędu. Powtórzyła jej, co Sepp Hirzer...
Wreszcie jedna z litościwszych dziewcząt postanowiła wyprowadzić Marysię z błędu. Powtórzyła jej, co Sepp Hirzer...
Nagle stało się coś, co mnie zupełnie pozbawiło spokoju. Było to przed tygodniem, kosiłem na...
Dziecko, mała cztero- czy pięcioletnia dziewczynka, ubrana jak laleczka w brunatny aksamit, sukienka okolona wąskim...
Czyż było coś, co by mi się nie podobało? Nawet jej oczywiste błędy. Chyba tylko...
— Madonna nie sprawiła mi zawodu. Jeśli nawet teraz udajesz złego, ja wiem, że jesteś dobry...
Zwykle w numerze znajduje się małe dziecko. Czasem bywa tego po dwoje, po troje.
Bierzesz...
Chodził, medytował, po kątach pozierał, aż stanął przed matką i rzekł:
— Co chłopakom po łóżku...
A handel to już tak do nas przywykł, że, czy go kto wołał, czy nie...
Kiedym się obudził, Felek już stał na sienniku i zapinał pasek na opadających go porciętach...
Szkapę kochaliśmy niezmiernie. Jak tylko zapamiętam na świecie, zawsze był ojciec, matka i szkapa. Felka...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.