Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom drugi
Podniósł się, popatrzył jakoś dziwnie, jakby z pewnym żalem na zebranych i powiedział:
— Napijcie się...
Podniósł się, popatrzył jakoś dziwnie, jakby z pewnym żalem na zebranych i powiedział:
— Napijcie się...
Człowiek stanął z Murzynami i Chińczykami do pracy. Robił cicho i posłusznie, ile sił mu...
Tymczasem zaś przeróżnymi drogami, pomimo ścisłej kontroli rządowej, nadchodziły odezwy pełne szumnych obietnic raju na...
lud zerwał wszystkie więzy, utracił resztę zaufania do surdutowej inteligencji, widział w obdzierającym go do...
Przyczyną tak nagłego zwrotu w opinii rządu młodej rzeczypospolitej, jak mnie zapewniał p. Antonio da...
Wieść o „szyfie”, co ma zabierać do Polski, rozniosła się szybko po kraju, tysiące ludzi...
Niepodobna z dokumentów urzędowych sprawdzić, ilu wychodźców polskich w czasie brazylijskiej gorączki tutaj przybyło. W...
Jak dalece przybywający do Rio Janeiro wychodźcy przyjaznej rady potrzebowali i jak łatwo byłoby udzieleniem...
Chłop bezrolny, a takich była większość znaczna pomiędzy wychodźcami, tylko ziemi pragnął, wszystko znieść był...
Chłop został na roli, mozolnie zdobytej, a głównym czynnikiem, który wśród nich z wolna ład...
Postać to ważna ze względu na historię Polski, naznaczoną periodycznymi falami emigracji. Z pomocą tego hasła oznaczaliśmy fragmenty mówiące o statusie i egzystencji przedstawicieli emigracji, o ich stosunku do ojczyzny oraz do kraju, w którym zmuszeni są żyć itd.