George Orwell
Rok 1984
Przez pole szła ku niemu ta ciemnowłosa dziewczyna. Jednym ruchem, tak to wyglądało, zdarła z...
Przez pole szła ku niemu ta ciemnowłosa dziewczyna. Jednym ruchem, tak to wyglądało, zdarła z...
Miało to miejsce trzy lata temu. Był ciemny wieczór, znalazłem się w wąskiej bocznej uliczce...
Zacisnął zęby. Chciało mu się splunąć. Myśląc o kobiecie z sutereny, jednocześnie wspominał swoją żonę...
Talia dziewczyny w zagięciu jego ramienia była miękka i ciepła. Przyciągnął ją do siebie tak...
Nienawidzę czystości, nienawidzę dobra. Chciałbym wyplenić wszelką cnotę. Chciałbym, żeby wszyscy byli zepsuci do szpiku...