Jerzy Andrzejewski
Miazga
W ubiegłym tygodniu, na pewnym dosyć licznym, choć prawie w ostatniej chwili zaimprowizowanym przez gospodarza...
W ubiegłym tygodniu, na pewnym dosyć licznym, choć prawie w ostatniej chwili zaimprowizowanym przez gospodarza...
Spójrz tylko! gdyby ciała tych ludzi były ukształtowane na podobieństwo ich życia, myśli i...
Totalizm kocha się w historii ojczystej, najbardziej jednak rozmiłowany jest w tych kartach historii...
Rola aparatu władzy interesuje mnie przede wszystkim w tej paradoksalnej sytuacji. Aparat władzy...
Prowokacja zawsze była i do obecnych czasów pozostała taktyką szczególnie faworyzowaną przez reakcje rządzące...
— Słuchaj no, przecież to jest ogromnie poważna rzecz.
— Co takiego?
Oparł mu ciężko dłonie na...
Wśród ludu istnieje przypowieść, że jeśli ludzie hultaja za dobrego człeka poczytują, może on wiele...
Przychodzi mi na myśl historia dotycząca owych filutów, którzy raz po raz szkody nam czynią...
Między krzewami przejrzałych malin i porzeczek spacerował w ogródku po ścieżce młody, rumiany ksiądz w...
Całość przedstawienia szła składnie, z wyjątkiem klaki, która działała nie dość dyskretnie i inteligentnie: nie...
Doświadczenie fałszu to odkrycie rozbieżności między rzeczywistymi intencjami działania lub prawdziwą treścią rzeczywistości a pozorami, które przy powierzchownej obserwacji mają kierować postrzeganie i rozumowanie w przeciwnym kierunku. Przy tym najczęściej pozory bywają przyjemne, a kryjąca się za nimi prawda — nie (być może po prostu nikt nie zadaje sobie trudu opisywania sytuacji przeciwstawnych, choć może znajdą się takie opisy w literaturze dydaktycznej i moralizatorskiej). Z pomocą tego hasła wskazujemy sytuacje, w których bohaterowie (lub podmiot liryczny) doświadczają takiego oszustwa ze strony osób lub losu (jedno i drugie znaleźlibyśmy w Marii Malczewskiego). Chodzi tu również o obłudę doświadczaną na co dzień — hipokryzja jest wszakże nieodłączną cechą życia towarzyskiego (i ogólniej: społecznego).