Egon Erwin Kisch
Raj amerykański. Część pierwsza
Wszystko to jest propagandą dla jakiegoś kawałka ziemi, nabytego przez „podparcelatorów”, którego parcele, lots, chcą...
Wszystko to jest propagandą dla jakiegoś kawałka ziemi, nabytego przez „podparcelatorów”, którego parcele, lots, chcą...
Zamieszanie wprowadza radio. W Ameryce stacje nadawcze (tak samo jak telegraf i kolej żelazna) należą...
Targ wielki, nieustający jarmark, bazar właściwie, suk lub szuk. Rojna, długa ulica, gdzie chodziło się...
Na granicy Tel Awiwu i Jaffy, gdzie kupowali Żydzi i Arabowie, gdzie był tłum największy...
W tej chwili dało się słyszeć wołanie:
— Alte Sachen, alte Sachen, stare rzeczy kuuupuuuję.
Batia...
W Teheranie jest szuk-olbrzym. Zajmuje może trzecią część miasta. Jest kryty tak, że światło dzienne...
Tam, na szuku, krzyczą, wołają, jakby błagali, układają pieśni o oliwkach, które są tłuste jak...
— Za zęby nie dam ci kiełbasy, bo mam swoje, tani to towar. Ale co masz...
Nasze jarmarki, nawet najbardziej huczne, są słabym obrazem ruchu i gwaru wobec tego, co się...
Odświeżyłem sobie Jądro ciemności teraz w samolocie. Może to świat się tak bardzo zmienił od...
Za pomocą tego hasła zwracamy uwagę na ogólne wypowiedzi dotyczące handlu jako zjawiska, jak również opisy konkretnych metod prowadzenia handlu. Tematycznie handel łączy się z mieszczaństwem, jako że przede wszystkim ta klasa społeczna była związana z działalnością handlową. Uzupełnienie dla handlu stanowi interes — przy użyciu tego hasła wskazywaliśmy sytuacje planowania czy też ubijania transakcji (rzecz ciekawa pod kątem obyczajowym). Interesy nie zawsze mają charakter czysto handlowy.