Gustav Meyrink
Golem
„Wrona poleciała do kamienia, który wyglądał jak kawał słoniny i myśli: może znajdzie się tu...
„Wrona poleciała do kamienia, który wyglądał jak kawał słoniny i myśli: może znajdzie się tu...
Jeszcze w upadku chwytam za gzyms okna, ale zbaczam z drogi. Zatrzymać się nie mogę...
Podartymi strzępami wykrzykiwały w niebo rozpasane odmęty kamienia, podrzucone i zastygłe w chwili gdy je...