Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
1. Ty mówisz: tak. On mówi: nie. Mówisz: to dobrze. On mówi: to źle. Kłócicie...
1. Ty mówisz: tak. On mówi: nie. Mówisz: to dobrze. On mówi: to źle. Kłócicie...
— No, już dobrze — dobrze. Zmarnowałem ci życie. Dobrze. Źle zrobiłaś, że wyszłaś za mnie. Dobrze...
Tu zawahał się nieco Doman i oczy mu zabłysły, ale spuścił je wnet, jakby zawstydzony...
— Knezia nam trzeba jednego, a swata się ich czterdziestu… za każdego swoja krew bić się...
Spokoju nie było u Polanów od Kaszubów i Pomorców, których podprowadzali i zmawiali Leszkowie. Zaledwie...
Wszystko tam — od ogrodu i domu po stroje madame i maszynę do pisania monsieur Paturota...
Ja przecież mimo głupich pokpiwań, a czasem i dokuczań, na które nieraz musiałem czynnie reagować...
Zwracaliśmy uwagę na opisy sytuacji konfliktów słownych, szczególnie takie, w których wyrażone zostało jakieś przeświadczenie na temat natury i przyczyn kłótni.