Stanisław Przybyszewski
Androgyne
A otóż rozwichrzyły się na niebie olbrzymie fiolety przedpotopowych paproci; niebotycznymi szczytami wystrzeliły czarne lasy...
A otóż rozwichrzyły się na niebie olbrzymie fiolety przedpotopowych paproci; niebotycznymi szczytami wystrzeliły czarne lasy...