Mark Twain
Książę i żebrak
Nazajutrz zjawili się posłowie zagraniczni ze swymi wspaniałymi świtami i Tomek przyjął ich z godnością...
Nazajutrz zjawili się posłowie zagraniczni ze swymi wspaniałymi świtami i Tomek przyjął ich z godnością...
Po krótkim czasie rozległy się miarowe kroki żołnierzy, po czym ukazali się skazańcy w towarzystwie...
Podczas gdy Tomek przebierany jest do uroczystego obiadu, wejdźmy do wielkiej sali bankietowej i przyjrzyjmy...
Niebawem stał się Tomek ponownie ośrodkiem wspaniałego pochodu na Tamizie, gdyż wedle starodawnej tradycji pochód...
Wszyscy wiedzieli, że nastąpi jeszcze pewna zwłoka, gdyż król musiał być przygotowany i przebrany do...
— Co też tobie do głowy przychodzi, Jim? Król nic nie robi, tylko siedzi na tronie...
— No tak, ale ja nie znam żadnego króla.
— Ja myślę! Za to jakbyś pojechał do...
Kiedy zbliżali się do sali tronowej, Kakambo spytał ochmistrza, jak należy pozdrawiać Majestat; czy padając...
— Czemuż to aresztują wszystkich cudzoziemców? — spytał Kandyd.
Labuś odpowiedział:
— Dlatego, że jakiemuś włóczykijowi rodem z...
Motyw dotyczy różnych wizerunków królów zapisanych w literaturze, jak również zagadnień dotyczących sprawowania władzy królewskiej (np. w satyrze Krasickiego Do króla, czy w dramatach Shakespeare'a). Problematyką związaną z władzą królewską (np. znaczeniem jej dziedziczności) zajmował się również Ignacy Krasicki. Biskup-poeta przekornie zwracał się do Stanisława Augusta w satyrze Do króla:
,,Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka.
Wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka.
Gdy więc ganię zdrożności i zdania mniej baczne,
Pozwolisz, mości królu, że od ciebie zacznę.
Jesteś królem, a czemu nie królewskim synem."
(zob. też: dwór, dworzanin, błazen, rycerz, zamek).