Louisa May Alcott
Małe kobietki
— To jest naturalne i całkiem niewinne, jeżeli się upodobanie nie staje namiętnością i nie prowadzi...
— To jest naturalne i całkiem niewinne, jeżeli się upodobanie nie staje namiętnością i nie prowadzi...
Archimedes mówił: daj mi taki punkt, abym mógł na nim stanąć poza ziemią, a ja...
Ano, to tak, panowie. Starałem się osobiście nie robić nic… Ot, dwadzieścia kilka lat przeszło...
Tam żyją ci, których rozdeptał wasz świat. Kobiety tam sprzedają swe ciało i są bite...
Ksiądz chciał koniecznie, abyśmy weszli do jego mieszkania. Katia nie chciała o tym słyszeć nawet...
— Ty nie wiesz — mówiła mi ona tego wieczora, kiedyśmy wracali do domu — ty nie wiesz...
Widziałem z najwyższym podziwem i czcią, że Sabatierowi nie tyle szło o to, aby dzieci...
— Ja nie chcę nic wiedzieć, wy mi znowu będziecie mówić o tym, jak będzie kiedyś...
Pan pragnie tylko karierę zrobić, tylko rodzinę mieć, dzieci wychowywać, i to wszystko z łez...
— Mówił stryj Seweryn: „Póki kamienie, co na grobie legły, sercem się nie staną — nie wstanie...
Uwzględniliśmy ten temat na naszej liście, ponieważ teksty literackie często pomyślane są tak, aby zwracać uwagę czytelników na krzywdę jednostek i grup ludzi, wskazywać jej źródła i — ewentualnie — sposoby służące zaradzeniu takiej sytuacji. Celem może być tu interwencja lub tylko zwiększenie wrażliwości na los bliźnich. Przy tym krzywda bywa różnie definiowana, ponieważ postrzegana jest z rozmaitych perspektyw. Otwiera to możliwość głębszej interpretacji światopoglądu wpisanego w tekst. Wśród utworów, w których motyw ten się pojawia, wymienić można np. Chłopów Reymonta.