Seweryn Goszczyński
Dziennik podróży do Tatrów
Jemu to winienem po wielkiej części, com się dowiedział o tej okolicy, com w niej...
Jemu to winienem po wielkiej części, com się dowiedział o tej okolicy, com w niej...
Między innymi znalazłem w tym probostwie bibliotekę tak liczną i tak dobraną, że nikt by...
Kiedyś, w innym położeniu, w innych okolicznościach, w czasie zupełnie dla mnie innym, niż jest...
Dziwna to była księga; dziwna, jak stan umysłowy jej twórcy. Taż mieszanina, co w rozmowie...
Powiastka ta wywarła na Dzidzi wielkie wrażenie. Poczęła ona rozmyślać nad dziejami sierotki z bajki...
Zupełnie inna jest książka! Dziwne to zwierzę! Jak leży spokojnie, to niby nigdy nic! Ale...
— Idź no, Białośnieżko i zasuń rygle — a potem siadały przy ogniu, matka wkładała okulary i...
Elementarz, zastosowany do stosunków brazylijskich, jest bardzo potrzebny i konieczny. Mała stąd pociecha, że Brazylijczycy...
— Ta muzyka to jest Tristan i Izolda, najpiękniejsza w świecie apoteoza miłości.
Pan Gawron, usłyszawszy...
Oto dziś rano, grzebiąc w starych papierach, przypadkowo natknąłem się na pożółkły rękopis, zawierający tak...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).