Bolesław Prus
Faraon, tom trzeci
Zirytował się, gdy mu kazano palić kadzidła przed świętymi krokodylami, które uważał za gady śmierdzące...
Zirytował się, gdy mu kazano palić kadzidła przed świętymi krokodylami, które uważał za gady śmierdzące...
— Ale nic nie wie, niczego nie umie! — mówił Herhor. — Ledwie trochę zawadził o wyższą szkołę...
— Wszystko to — mówił — są rzeczy znikome. Młodzi faraonowie starzeją się, a lud… Lud miał już...
U nas, panie, niby u Żydów, jak się młodzi zejdą, to oni nie zajmują się...
Znam to dobrze — mówił dalej, zadyszany z gniewu — bo choć jestem Żydem i zostanę nim...
— Mądraście kobieta, to i to wiecie, że prędzej czy później, a Jaguś z domu iść...
Gęsto pić poczęli, jeden po drugim i na przekładankę arak ze słodką, i wszyscy wraz...
— Jagustynka to wszystko wiedzą…
— Jakże, wdowa po trzech chłopach, to i nauczna.
— Juści, jeden ją...
— Pono ptaszki nosiłeś dobrodziejowi? — zagadnął Boryna.
— Nosiłem, nosiłem! — Położył z nagła łyżkę i jął opowiadać...
Takimi mowami jednał sobie Maćko sławę bystrego człowieka, któren każdą rzecz potrafi jako na stole...
Czym jest mądrość, starają się wyjaśniać autorzy literatury dydaktycznej, stąd wiele fragmentów odpowiadających temu motywowi znajdziemy np. w tekstach oświeceniowych. Mądrość bywa łączona z nauką i rozumem lub też im przeciwstawiana. W tym drugim przypadku zwraca się najczęściej uwagę na wiedzę pozarozumową, płynącą z serca lub bezpośredniego instynktu duszy. Mądrość jest cechą i domeną filozofów, ale zdarza się też, że odmawia się jej właśnie tym, którzy ,,zawodowo" zajmują się zdobywaniem i pielęgnowaniem mądrości (zob. też: mędrzec).