Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
— Wiwat król! Niech żyje król! Słyszeliśmy, że Terachowi, synowi twego generała Nachora, ma urodzić się...
— Wiwat król! Niech żyje król! Słyszeliśmy, że Terachowi, synowi twego generała Nachora, ma urodzić się...
Tych ja obawiam się więcej niż samego Anyta i jego stronników; chociaż i ci wiele...
Nabyłem sławy przez mądrość taką, jaka jest przyzwoita ludziom. W istocie, takim tylko jestem mędrcem...
Poszedłem do jednego z takich, których mają powszechnie za mędrców, bym zbił zdanie wyroczni i...
Bo ja, obywatele, przez nic innego tylko przez pewnego rodzaju mądrość takie imię zyskałem. A...
Bo zamierzasz duszę własną oddać, aby koło niej chodził człowiek, jak powiadasz: zawodowy mędrzec. Ale...
Motyw dotyczy tych fragmentów, w których mówi się nie tyle o mądrości, ile o osobie będącej jej uosobieniem, czy wyrazicielem (przez co mędrzec jest spokrewniony z filozofem — miłośnikiem mądrości, ale z nim się nie utożsamia). Może pojawiać się jako postać ujęta ironicznie, potraktowana prześmiewczo. W tych przypadkach mędrzec stawałby się mędrkiem (O mędrcu mowa w satyrze Człowiek i zwierz Krasickiego, a o mędrku w satyrze Mędrek).