Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Gdy odszedł, Justynie było tak smutno, że nie wiedziała, kiedy właściwie jest lepiej: czy wtedy...
Gdy odszedł, Justynie było tak smutno, że nie wiedziała, kiedy właściwie jest lepiej: czy wtedy...
A właśnie tu rozpoczynała się największa trudność, najpoważniejsza sprzeczność między duchem, który ożywiał ich od...
Przytulam się do mego męża.
— Jureczku, nie martw się, jakoś sobie damy radę, jakoś tam...
Przecież wiesz, już ci sto tysięcy razy mówiłam, że bez ciebie nie będę żyć ani...
Kiedyż to było, niedawno, a może wcale. Kiedyż to było, czy w życiu obecnym, czy...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.