Charles Dickens
Dawid Copperfield, tom drugi
Dziwnym mi się wydało, po upływie miodowego miesiąca, znaleźć się z Dorą w małym naszym...
Dziwnym mi się wydało, po upływie miodowego miesiąca, znaleźć się z Dorą w małym naszym...
Pierwszym naszym gospodarskim występem był obiad dla Traddlesa. Zaprosiłem go, spotkawszy się z nim w...
Cóż to znowu? A! To panna Shepherd, w której się kochałem. Panna Shepherd, pensjonarka z...
Mniej ponure innym razem śniły mi się sceny. I tak, ubierając się (co mi zabierało...
Nie wiem, czy zadowolenie, czy też smutek brał górę, gdy nadszedł czas opuszczenia na zawsze...
Zajęty byłem — pamiętam — przede wszystkim robieniem z siebie starszego i wydobywaniem w rozmowie jak najgrubszych...
Kazałem najgrubszym, na jaki się zdobyć umiałem, głosem podać sobie kotlety z kartoflami i spytać...
Rozkosz to była, idąc przez miasto, czuć w kieszeni klucze od własnego mieszkania i wiedzieć...
Gdy odszedł, zadzwoniłem na gospodynię i oznajmiłem jej, że będę miał gości na obiedzie. Pani...
Motywem tym oznaczamy wypowiedzi charakteryzujące młodość jako etap ludzkiego życia, często związany z niedojrzałością, brakiem doświadczenia, ale też ogromem możliwości, rozmaitych potencji. Bywa najczęściej przeciwstawiana starości. Młodością nazywany jest okres między dzieciństwem a dorosłością, kończący się wraz z podjęciem określonych ról społecznych (żony, matki, przywódcy itd.).