Prosper Mérimée
Kolomba
Noc była piękna, księżyc igrał po falach, statek płynął łagodnie, pędzony lekkim wiatrem. Miss Lidia...
Noc była piękna, księżyc igrał po falach, statek płynął łagodnie, pędzony lekkim wiatrem. Miss Lidia...
Wkrótce potem uwagę moją przykuł brunatno-purpurowy brzask księżyca i szczególny wygląd morza. To ostatnie podlegało...
Poniechaliśmy wszelkich dokoła okrętu zabiegów dla ich zbyteczności i, uczepieni z całych sił za odłamek...
Morze kojarzone jest z podwójną symboliką. Z jednej strony morze jako żywioł zmiennych form, tworzonych i unicestwianych co chwilę, stanowiło obraz panteizmu, fascynując oraz przerażając romantyków. Z drugiej strony w twórczości Conrada morze uobecnia działanie przeznaczenia, a zarazem pozwala bohaterom ukazać ich prawdziwą moralną wartość. Ponadto morze łączy się oczywiście z podróżą, przygodą, podbojem, błądzeniem (mit Odyseusza), narażeniem na działanie nieprzewidywalnych, a potężnych sił natury; pamiętać też należy, że w swym przepastnym mrocznym łonie zwykło kryć potwory.