Kornel Makuszyński
O dwóch takich, co ukradli księżyc
Narodziny dwóch bliźniaków stały się jakimś przeraźliwym zdarzeniem, gdyż nie tylko ludzie okazywali niepokój, nie...
Narodziny dwóch bliźniaków stały się jakimś przeraźliwym zdarzeniem, gdyż nie tylko ludzie okazywali niepokój, nie...
Musiała potem długo spać, bo zbudził ją dopiero mróz. Otworzyła oczy niechętnie i spojrzała dokoła...
Nad zielonymi pagórkami zwisał ciężki szczerozłoty namiot lata. Powietrze drżało w upale, syconym miodowymi zapachami...
W drodze dosyć ciężkiej gotujemy na powietrzu kawę, a na obiad wybraliśmy sobie wspaniałe zbocze...
Otóż są okolice, gdzie panuje ów dziwny obyczaj, urządzenie. Polega to na tym, że co...
Na mogiłkach ptaszki świszczo, w brzozach parzo sie. A rzeka błyszczy, aż oczy bolo. Na...
Co ona wie, co o naszym życiu ona wie, jak tylko raz z nami przezimowała...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.