Henryk Sienkiewicz
Krzyżacy, tom pierwszy
— Ba — rzekł Zbyszko — po ślubowaniu modliłem się do Pana Jezusa, by mi Niemców przysporzył, i...
— Ba — rzekł Zbyszko — po ślubowaniu modliłem się do Pana Jezusa, by mi Niemców przysporzył, i...
— Dziwna to jest natura krzyżacka — ozwał się jakby w zamyśleniu rycerz z Taczewa. — Gdy z...
— Przysłał tu ich, krzyżackie macie, mistrz po to, aby mnie zjednali, a oni mnie do...
— Ojcze!… Toć by im lepiej było na miłość ludzką niż na pomstę zarabiać. Po co...
Krzeczowski, chociaż flegma Niemca wzburzyła w nim wszystką krew, a wściekłość poczynała go dławić, nie...
— Jeżeli tedy waćpan nie pojmujesz, dlaczego w Polsce najlepsza jazda, a u Niemców piechota, to...
— Książę koniuszy Bogusław także teraz w Kiejdanch — odparł Wołodyjowski. — Ciekawa to persona i pilnie mu...
— Elektor chytry człek — rzekł Jan Skrzetuski — i niech tylko ujrzy, że z Carolusem źle, wnet...
Kto polską mową o litość umiał prosić, ten z rozkazu wodza był oszczędzany, ale natomiast...
— Zobaczyłem w księdze hotelowej — mówi — pan jesteś z Polski?
— Tak jest. Czy i pan Polak...
Jest to jeden z kilku motywów (obok Rosjanina, Polaka i Żyda) przewidzianych po to, by zgromadzić liczne przeświadczenia (a często stereotypy) na temat przedstawicieli narodów, obok których i względem których kształtowaliśmy własną tożsamość narodową.