Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom trzeci
W takt potem pieśni białymi rękami ciasto ugniatały niewiasty, śmiejąc się i żartując z narzeczonej...
W takt potem pieśni białymi rękami ciasto ugniatały niewiasty, śmiejąc się i żartując z narzeczonej...
Zamknięto naówczas piec, przy którym starsze niewiasty pozostały na straży, a pannę młodą posadzono uroczyście...
Młody siedział przy Mili, a patrzał na nią i wzdychał, tej serce biło ze strachu...
Tu zabrzmiały pieśni nowe a inne. Dziewczęciu rozplatano włosy, kosę dziewiczą obcięto i głowę czepcem...
Stefcia otworzyła szafę. Wisiała w niej suknia ślubna, przysłana przed paru dniami z Warszawy. Wyjęła...
Król Marek przyjął Izold Jasnowłosą na wybrzeżu. Tristan wziął ją za rękę i zawiódł przed...
Dzień już obrano, ustanowiono porę. Diuk przybywa ze swymi przyjaciółmi, Tristan ze swymi. Kapelan śpiewa...
— Oto jest wianek uwity nie z pereł ani z diamentów, ale z zielonej mirty, znak...
W ten sam czas wesele się ano przenosiło do Boryny.
Robili przenosiny Jagusi do męża...
Ale dopiero gdy nadszedł wójt — spóźnił się, bo musiał rekrutów odstawiać do powiatu — rozruchali się...
Wyróżniliśmy postać panny młodej jako symbolizującą pewien punkt zwrotny w życiu kobiety — moment przejścia od młodości do dorosłości i wstąpienia w rolę żony, gospodyni, a także, zgodnie z oczekiwaniami społecznymi, również matki. Z momentem tym związanych jest wiele zwyczajów i obrzędów (przedślubnych, ślubnych i weselnych). Nieuchronnie też wejście w nową rolę musi pobudzać kobietę do ważnych refleksji związanych ze zmianą statusu, przemyśleń na temat własnej kondycji (oddaje się np. Jagna w Chłopach Reymonta).