Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
postanowił, wracając z pogrzebu. Ale nie mógł się prędko wydostać na wolę, gdyż zarno z...
postanowił, wracając z pogrzebu. Ale nie mógł się prędko wydostać na wolę, gdyż zarno z...
Matka zbudziła ją z tych cudnych zwidzeń, a głównie Hanka, która przyszła już przyszykowana do...
A i dziady różne coraz częściej nawiedzały wieś; i te zwyczajne, proszalne, co z torbą...
— Wiecie, pono ten stary wędrownik już przyszedł.
— Będzie dzisiaj u nas! — zawołała Józia.
— Bez całe...
Tylko Jagna milczała, poglądała często na wędrownika ze zdumieniem, że to taki człowiek jak wszystkie...
W ten czas właśnie, na wzgórzu piaszczystym pod lasem, spod dworskich stogów łubinowych, stojących w...
Pozwól waść — mówił dalej, zwracając się do Skrzetuskiego — abym mu służby moje ofiarował. Jan Zagłoba...
Ludzie od nas udający się na odpust do Leżajska, odległego stąd o dziewięć mil, gromadzili...
Jest to motyw charakterystyczny dla dziewiętnastowiecznej wizji egzystencji i kondycji ludzkiej, dlatego szczególnie często pojawia się w literaturze romantycznej (np. w Sonetach krymskich i Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego). Dodatkowo w polskich tekstach tego okresu łączy się tematycznie z kondycją emigranta oraz wygnaniem. Należy zauważyć, że właściwe życiu pielgrzyma stałe „bycie w drodze” jest pewnym dążeniem ukierunkowanym. Pielgrzym w swym podstawowym znaczeniu jest to pątnik podróżujący do miejsc świętych, zaś Mickiewiczowski patriota-emigrant pielgrzymuje do swej ojczyzny. Przeciwieństwem drogi pielgrzyma będzie więc błądzenie (zob. też: życie jako wędrówka).