Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom pierwszy
„Droga zmęczyła mię i znudziła, a na dobitkę ząb mię bolał nie dając w ciągu...
„Droga zmęczyła mię i znudziła, a na dobitkę ząb mię bolał nie dając w ciągu...
O ile podróż od wybrzeży Kaspijskiego Morza była długa i ciężka, to ta z Moskwy...
Długo wlókł się pociąg naładowany ludźmi do cna, choć z niego raz w raz ktoś...
Hipolit zawrócił z gościńca w boczne opłotki, w wąską drożynę między chłopskimi działkami, gdzie dwie...
Wyruszyli w zimie na statku zdążającym do Carycyna jako dwaj robotnicy, którzy pracowali w kopalniach...
Dwa są typowe sposoby podróżowania, czy zwiedzania obcych miast i krajów.
Jeden — nie wiem, czy...
Opuściwszy po paru dniach Awinion, wlokłem się znów dalej wypróbowanym przez lata swoim zwyczajem: unikając...
Częste podróżowanie i piesza zwłaszcza włóczęga wyrabiają ten zmysł orientacyjny, czy raczej instynkt jakiś, który...
Kto, podróżując, spieszył się zawsze i zawsze poczuwał się do obowiązku zobaczenia czegoś i dojechania...
— Spóźnieni turyści…
Wkrótce słyszał już młode, wesołe głosy przechodzących o kilkanaście metrów ponad nim ludzi...
Podróż najczęściej służy poznaniu innych krajów, społeczeństw, zwyczajów, potraw, czy innych rzeczywistości. Dantejska podróż na dno piekieł prowadzi do poznania moralnego porządku świata. Podróż Mikołaja Doświadczyńskiego z powieści Krasickiego służy zdobyciu wiedzy o możliwości istnienia innego i bardziej sprawiedliwego niż znany nam porządku społecznego. Podróżujemy przede wszystkim, aby poznać innych, ale też aby utwierdzić się w przekonaniu o wyższości tego, co swojskie (tak pisał np. Mikołaj Rej w Żywocie człowieka poczciwego). Podróż może sprzyjać samopoznaniu. Wtedy niekoniecznie musi być podróżą w przestrzeni, ale prowadzić może wędrowca w głąb jego własnej psychiki, czy też: duszy. Jeśli w podróży zatracimy kierunek i cel, zamieni się ona w błądzenie. Jeśli dojdziemy do wniosku, że całe nasze istnienie jest ukierunkowanym dążeniem do pewnego kresu, ujrzymy życie jako wędrówkę.