Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 457 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Homer
Odyseja
Homer
Odyseja
Marek Aureliusz
Rozmyślania
Demokryta zjadły wszy, inne wszy zaś Sokratesa. Po cóż to? Wsiadłeś na okręt, użyłeś podróży...
Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Trzeciego dnia wędrówki Abraham zobaczył przed sobą wielką dolinę otoczoną wysokimi górami. A góry chwiały...
Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Kiedy szatan zauważył, że Abraham zabiera się w drogę powrotną, przebrał się za starca i...
Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Kiedy, wyrzucony z Jerozolimy na pustynię przez Asmodeusza, Salomon ochłonął z pierwszego strachu, zaczął powoli...
Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Rabbi Jozue ben Lewi przez długi czas pościł i modlił się, żeby przyszedł do niego...
Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Rabbi Lewi opowiada:
— W południowej części kraju żył pewien człowiek, który prowadził dom zajezdny. Codziennie...
Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Wykopali dwa doły i zaczaili się na drodze. Napadali na przejezdnych, zabijali ich i zabierali...
Motyw: Podróż
Podróż najczęściej służy poznaniu innych krajów, społeczeństw, zwyczajów, potraw, czy innych rzeczywistości. Dantejska podróż na dno piekieł prowadzi do poznania moralnego porządku świata. Podróż Mikołaja Doświadczyńskiego z powieści Krasickiego służy zdobyciu wiedzy o możliwości istnienia innego i bardziej sprawiedliwego niż znany nam porządku społecznego. Podróżujemy przede wszystkim, aby poznać innych, ale też aby utwierdzić się w przekonaniu o wyższości tego, co swojskie (tak pisał np. Mikołaj Rej w Żywocie człowieka poczciwego). Podróż może sprzyjać samopoznaniu. Wtedy niekoniecznie musi być podróżą w przestrzeni, ale prowadzić może wędrowca w głąb jego własnej psychiki, czy też: duszy. Jeśli w podróży zatracimy kierunek i cel, zamieni się ona w błądzenie. Jeśli dojdziemy do wniosku, że całe nasze istnienie jest ukierunkowanym dążeniem do pewnego kresu, ujrzymy życie jako wędrówkę.