Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Niemyte dusze
Tylko system wartościowania dzisiejszego człowieka jest jeszcze mylny, a winą tego jest ustrój społeczny, który...
Tylko system wartościowania dzisiejszego człowieka jest jeszcze mylny, a winą tego jest ustrój społeczny, który...
pewne nasze wyłącznie specjalnostki, w szczególności zaś jedna, która jak tamten błąd niosący w sobie...
Napoleon rósł w wielkość w miarę ciężarów, które brał na siebie. Dźwiganie Francji i świata...
Wskutek tego, co nazwałem nadymaniem się i watowaniem, następuje u nas coraz większa rozpiętość między...
Proszę państwa, to jest pewne jak dwa razy dwa. Pewna partia robi zamach stanu — oczywiście...
Bede niesmaczny — bede! Dość smaku. Wywątrobię wszystko na smród i brud ostateczny. Niech śmierdzi wszystko...
Arystokracja się przeżyła: to nie ludzie — to widma! Za długo nosiła na sobie ludzkość te...
My, to jest arystokracja, to motyle różnobarwne nad ekskrementaliami świata tego — widzieliście, jak czasem motyl...
No — Józiek, prędzej! Nie wiedziałem, kogo moje łono…
Wy, Sajetanie, głowę na karku macie — tego wam nie neguję. Jedna by była wtedy pod...
Motyw rozumiany jako „sprawy państwowe”, pojawia się często w dialogach bohaterów, np. w Trylogii Sienkiewicza, Weselu Wyspiańskiego, czy Ludziach bezdomnych Żeromskiego. Są to dyskusje dotyczące partii politycznych, rozwoju państwa zgodnie z jakąś doktryną polityczną, ale także opisy intryg mających doprowadzić daną partię czy stronnictwo do władzy (tzw. „kulisy władzy”).