Cezary Jellenta
Wielki zmierzch
A Anglia? To wielki, wielki czempion świata. Można by myśleć, że to Guliwer, co trzyma...
A Anglia? To wielki, wielki czempion świata. Można by myśleć, że to Guliwer, co trzyma...
— No — no. W dwadzieścia cztery godziny. — Niemcy — fora ze dwora — do faterlandu. — Żydy do Palestyny...
Ale końca świata nie było, tylko znów zasiedli na swoich miejscach i patrzą błagalnie na...
Ktoś, ale nie pamiętam kto, napisał, że dla uczczenia Maciusia byłoby dobrze wprowadzić jakąś jego...
— Dlaczego oni się pokłócili?
— Bo im źle na świecie.
— A co będzie, jak naprawdę wyrzucą...
Albo historyczno-polityczne wymyślanie (też dobre niekiedy): „barbarzyńco, wandalu, Katylino, inkwizycjo, Targowico, demarszu, anszlusie — ty masonie...
Ale pytam się ja kogo, dlaczego z jedzenia zrobili uroczystość, a fajdania, za przeproszeniem, się...
A ja — monarchista. — Proszę o głos. Panie Stenografie: wniosek. — Na każdym placu trzy szubienice. — Wieszać...
Albo historyczno-polityczne wymyślanie (też dobre niekiedy): „Barbarzyńco, wandalu, Katylino, inkwizycjo, Targowico, demarszu, anszlusie — ty masonie...
— No — no. W dwadzieścia cztery godziny. — Niemcy — fora ze dwora — do faterlandu. — Żydy do Palestyny...
Motyw rozumiany jako „sprawy państwowe”, pojawia się często w dialogach bohaterów, np. w Trylogii Sienkiewicza, Weselu Wyspiańskiego, czy Ludziach bezdomnych Żeromskiego. Są to dyskusje dotyczące partii politycznych, rozwoju państwa zgodnie z jakąś doktryną polityczną, ale także opisy intryg mających doprowadzić daną partię czy stronnictwo do władzy (tzw. „kulisy władzy”).