Platon
Polityk
Bo jakim sposobem, przyjacielu, mógłby ktoś, jeśli zacznie od mniemania fałszywego, dojść do choćby małej...
Bo jakim sposobem, przyjacielu, mógłby ktoś, jeśli zacznie od mniemania fałszywego, dojść do choćby małej...
We dwójkę jakoś łatwiej nam ludziom idzie każda robota i słowo, i myśl, i poszukiwanie...
Sokrates: Myślę, że nie słyszałeś, jak się pytają, na jakie by też świadectwo potrafił się...
Przecież doprawdy, jeśli dla każdego prawdą będzie, cokolwiek by mu się wydawało wedle spostrzeżenia, i...
Bo widzisz — powiada — właściwy rozwój miłości tak wyglądać powinien: Już za młodu chodzi człowiek za...
Nie pojmuję, czemu miałbym odczuwać respekt dla kłamstwa i obłudy z powodu ograniczoności kogoś drugiego...
Niechaj cię nie zraża forma wybujała, barokowa i pozornie sprzeczna z rozsądkiem; twoje wykształcenie i...
Przede wszystkim chodzi o to, aby prymitywne i barbarzyńskie umysły tłumów poskromić i powstrzymywać je...
Religia nie sprzeciwia się prawdzie, gdyż sama uczy prawdy. Ponieważ jednak pole jej działalności nie...
„Tajemnica” jest to w gruncie rzeczy teologiczny terminus technicus dla alegorii religijnej. Wszystkie religie mają...
Ustalenie, co jest prawdą i odróżnienie jej od pozorów, którymi łudzi nas rzeczywistość oraz bliźni — jest tak istotną kwestią być może dlatego, że jedną z głównych cech kondycji ludzkiej stanowi zagubienie w świecie (zagubienie wśród możliwych znaczeń i błądzenie po drogach, których celu nie jesteśmy pewni). Odwrotność prawdy stanowi kłamstwo jako świadomy akt (przede wszystkim słowny), ale też fałsz, będący często „niemą” kanwą rozmaitych działań. Wśród sposobów dotarcia do prawdy wskazywano poznanie rozumowe (to ścieżka filozofów) albo intuicję, czy też bezpośredni wgląd w istotę rzeczywistości na drodze mistycznej lub poprzez natchnienie. Ta ostatnia „metoda” miała być właściwa przede wszystkim poetom. W religiach monoteistycznych i kulturach na nich opartych rolę gwarantu, jak i źródła prawdy pełni Bóg.