Henryk Sienkiewicz
Krzyżacy, tom pierwszy
„Niechbym, powiada, jakie prawo za nim znalazł — ba! niechby i pozór — to bym go całkiem...
„Niechbym, powiada, jakie prawo za nim znalazł — ba! niechby i pozór — to bym go całkiem...
„Nie dlatego waszemu bratankowi głowę utnę, aby się Lichtensteinowi pochlebić, jeno że taki jest wyrok...
— Gdym we zbroi, to ja nie ksiądz, jeno ślachcic!… A on nie stanął, bo mnie...
Miłościwy królu! Niechże się ów komtur przekona, że nie twoja zapalczywość, ale nasze prawa karzą...
A jednak, mimo iż na czele rządów stał dotychczas człowiek, który sam kochając czarnych, umiał...
Zresztą kobiety amerykańskie nie są piękne. Brak w ich rysach rasy i dystynkcji, ale to...
— Podejdź no, dryblasie! — zawołał Silver. — Przecież cię nie zjem. Daj mi to, kpie. Znam prawo...
— Zaprzestań tego gadania, Johnie Silverze. Ci oto ludzie na walnym zebraniu uchwalili wręczyć ci czarną...
Po krótkim czasie rozległy się miarowe kroki żołnierzy, po czym ukazali się skazańcy w towarzystwie...
— Jest to ustawowa kara dla trucicieli, miłościwy panie. W Niemczech fałszerze pieniędzy gotowani są w...