Friedrich Nietzsche
Tako rzecze Zaratustra
Gdyż widmem to było i przyszłości widzeniem, — com wonczas w przenośni widział? I kim jest...
Gdyż widmem to było i przyszłości widzeniem, — com wonczas w przenośni widział? I kim jest...
O, bracia moi, kto pierwszym jest płodem, ten na ofiarę zawsze idzie. Lecz oto my...
Jak mniemacie, ludzie wyżsi? Jestemż wieszczem? Marzycielem? Upojeńcem? Snów tłumaczem? Czy też dzwonem o północy...
Czyście potwierdzali kiedykolwiek waszym „tak” jaką bądź rozkosz? O, przyjaciele moi, waszym potwierdzeniem rzekliście zarazem...
Szczęście historyka. — „Kiedy słuchamy przemawiających wynalazczych metafizyków i zaświatowców, czujemy wprawdzie, że my, reszta, jesteśmy...
Oto ktoś mówi: „spostrzegam na sobie samym: ta książka jest szkodliwa”. Ale niech no poczeka...
Kto filozofię lub rodzaj sztuki śledził do kresu jej drogi i poza jej kres, rozumie...
Wizja. — Godziny nauki i rozmyślań dla dorosłych, dojrzałych i najdojrzalszych, i to codziennie, bez przymusu...
Oryginalność. — Nie to, że coś nowego widzi się najpierw, lecz to, że w czymś starym...
Kiedy sami bardzo się zmieniamy, wtedy nasi przyjaciele, którzy się nie zmieniają, stają się upiorami...
Za pomocą tego motywu wskazujemy najczęściej przemiany wewnętrzne bohaterów. Przykładem może tu być metamorfoza Jacka Soplicy w księdza Robaka, będąca znakiem pokuty za popełnione zło. Jednakże również „cielesne” przemiany stanowią metafory; ich przykłady zostały np. zebrane z mitów przez Owidiusza w Metamorfozach. Wszakże dlatego sowa symbolizuje w naszej kulturze mądrość, że Atena, bogini mądrości, przemieniła się w tego właśnie ptaka. W Pieśni świętojańskiej o sobótce znalazła się m.in. (zaczerpnięta również z Metamorfoz) historia okrutnej zemsty żony, która za gwałt na swej siostrze ukarała męża, podając mu podczas uczty potrawę z jego syna; kiedy nastąpiło rozpoznanie i mąż zerwał się, zapewne w zamiarze odpowiedzenia również zemstą na ten czyn — nastąpiła przemiana i żona stała się jaskółką, jej mąż „dudkiem czubatym”, zaś ofiara gwałtu słowikiem. Przemiana pełni tutaj rolę znaku przejścia od zbytnio już nasyconej realistycznym okrucieństwem opowieści do stylistyki baśni, dzięki czemu następuje ukojenie.