Hans Christian Andersen
Bąk i piłka
Na piłkę nie zwróciła najmniejszej uwagi, a co gorsza, wierny bąk przestał odtąd myśleć o...
Na piłkę nie zwróciła najmniejszej uwagi, a co gorsza, wierny bąk przestał odtąd myśleć o...
I długo, długo stał domek ubogi, patrząc z wysokiej grobli na morze rozległe, stał jeszcze...
Żal mi cię szczerze, ale rozsądnie czynisz zwierzając mi się z twoich kłopotów, w które...
Wreszcie, droga córko, wielkim błędem ludzi w ich snach o szczęściu jest to, iż zapominają...
— Tak mija na ziemi wszystko, co było dobrego, cnotliwego, tkliwego! Człowieku, jesteś jeno ulotnym snem...
Przybył w okolicę, gdzie niegdyś znajdowała się misja, ale zaledwie mógł ją rozpoznać. Jezioro wylało...
Nie waham się twierdzić, że w naszej dobie nie ujmujemy jednego jedynego wiersza Iliady czy...
Jakby jakaś zasłona uchyliła się przed duszą moją, a widownia nieskończonych przejawów życia przemieniła mi...
Wczesnym rankiem dostałem pakuneczek od Alberta. Przy otwieraniu wpadła mi w oczy bladoróżowa przepaska, noszona...
Stanowi ono funkcję czasu i wpływa zasadniczo na charakter kondycji ludzkiej. Przemijają zarówno dobre, jak i złe momenty. Fakt ten może wywoływać rozpacz, skoro nic nie trwa wiecznie, na niczym nie można trwale się oprzeć, wszystko więc jawi się jako marność (vanitas). Może jednak równie dobrze nieść pociechę, że wszystkie cierpienia zesłane przez los również przeminą. Ze świadomości takiej można czerpać siłę, by przetrwać złe chwile.