Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom drugi
Kiedy dom był gotów, M. Les prosił Węglichowskiego listem gwałtownie różnojęzycznym o zamieszkanie w tej...
Kiedy dom był gotów, M. Les prosił Węglichowskiego listem gwałtownie różnojęzycznym o zamieszkanie w tej...
Jak to zwykle bywa na świecie z ludźmi silnymi — nie ominął go ani jeden wyzysk...
Napotkane drzwi otworzyły się. Książę wprowadził swego sekretarza do małej salki i wyszedł. Gdy za...
Piątego dnia pobytu swego pod Tortozą, z rana, kiedy spał w kwaterze polnej przyjaciela Rybałtowskiego...
— Więc o co chodzi właściwie? Dziesięć lat to duży kawał czasu, wiem o tym. Ale...
Dopiero dnia pewnego, kiedy błądził samotnie w lasach podtatrzańskich, naraz postać starego, serdecznie niegdyś kochanego...
Patrząc przez pryzmat wielkiego znaczenia więzi społecznych, przyjaźń jest być może istotniejsza od miłości, choć wypowiedzi na jej temat są rzadsze w literaturze. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty o przyjaźni i przyjaciołach.