Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
— O najjaśniejszy królu! — zakrzyknął w uniesieniu Kmicic — chociażem był w twierdzy zamknięty, wiem to od...
— O najjaśniejszy królu! — zakrzyknął w uniesieniu Kmicic — chociażem był w twierdzy zamknięty, wiem to od...
— Czy wiecie, komuście przyszli w pomoc… Oto król i pan wasz, któregoście uratowali!
Na te...
— Bo i na to nie patrzysz, że Tatarzy może i nie zechcą tak daleko iść...
— Ejże, nie rozdrażniaj mnie! — odrzekł Kmicic.
Lecz oczy Akbaha-Ułana krwią zaszły. Przez czas jakiś słowa...
W godzinę później Tatarzy wyciągnęli się długim wężem po drodze wiodącej ze Lwowa ku Wielkim...
Jakkolwiek Tatarzy, a zwłaszcza dobrudzcy, umieli zbrojnym mężom w polu piersią do piersi stawać, przecie...
Kmicic szedł naprzód bez przeszkód, zbierając po drodze niespokojne duchy, które chętnie przystawały do czambułku...
„Jaśnie Wielmożny Panie Hetmanie!
Iżem wieści ni języków dotąd nie przysyłał, to dlatego, żem w...
— Czyli książę zna tego człowieka?
— Zna. To wachmistrz Soroka… Onże mi pomagał do porwania Bogusława...
Bądźcie waszmościowie zdrowi i bądźcie Radziwiłłowi przyjaciółmi, gdyż mu siła teraz na tym zależy.
To...
Zawsze wiedziano i pisano o tym, że ktoś, kto przewodzi wspólnocie musi mieć specyficzne cechy charakteru np. siłę charakteru i przekonywania (choćby podczas przemówień publicznych) charyzmę, rozwagę i umiejętność przewidywania, dar panowania nad własnymi emocjami połączony ze zdolnością kierowania uczuciami innych. W polskiej kulturze szczególne miejsce zajęła idea wodza jako przywódcy tyleż politycznego i duchowego, co wojskowego; symbolem stał się tu Napoleon (ideę napoleońską wyznawał z zapałem nie tylko Rzecki w Lalce, ale miał on wielkiego poprzednika w osobie Mickiewicza). Przyczynę klęski powstania listopadowego upatrywano przede wszystkim w tym, że Polakom zabrakło przywódcy, który dzięki swojemu zdecydowaniu i wizji potrafiłby przezwyciężyć wewnętrzne antagonizmy wśród powstańców i poprowadzić ich ku zwycięstwu. Widmo takiej idei wodza powraca potem w Weselu Wyspiańskiego.