Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
Chciał coś poufnie szepnąć, ale do kantoru weszła kobieta, czworo dzieci wpychając przed sobą.
— Niech...
Chciał coś poufnie szepnąć, ale do kantoru weszła kobieta, czworo dzieci wpychając przed sobą.
— Niech...
Na niskich stołach, na ziemi, na wózkach, które suwały się cicho, leżały cale sterty materiałów...
— To przeszło! przeszło! — myślał z jakimś dziwnym uczuciem pustki, jakby mu żal było tamtych czasów...
— Ja bym panu dał konie, tylko niech pan nimi powozi bez bata i bez cugli...
Odesłał konie Bucholca, czekające na niego i poszedł pieszo, minął park i obok fabryk skręcił...
Masy robotników, poubieranych świątecznie w letnie jasne ubrania, w krzyczące kolorowe krawaty, w czapki o...
— A cóż to, wiadomo, panie dobrodziejki, że Bucholc traktuje wszystkich jak psów. Psiakrew — zatkał gwałtownie...
Trotuary były literalnie zapchane robotnikami, biegnącymi z pośpiechem do fabryk na głos tych niezliczonych świstawek...
Borowiecki obejrzał się tylko po sali i szedł do windy, aby zjechać na dół, gdy...
Przyleciał i główny majster oddziału i widząc salę bezczynną i ludzi zbitych około trupa, krzyknął...
Obok dawnych stanów społecznych (chłopów, mieszczan, szlachty oraz Żydów i duchowieństwa) robotnik zaczął występować w XIX wieku jako przedstawiciel nowej klasy społecznej. Z robotnikiem powiązane są tematycznie hasła: praca, walka klas, rewolucja, miasto.