Stanisław Brzozowski
Widma moich współczesnych
Wszystko dziś pcha do zepsucia, jakże ja jedna zdołam ochronić to, co wszyscy podkopują? Ciągle...
Wszystko dziś pcha do zepsucia, jakże ja jedna zdołam ochronić to, co wszyscy podkopują? Ciągle...
Bezwiedna chytrość klasowego rozumu (Hinterlist der Vernunft) na tym polega, by narzucić to swoje, przystosowane...
O rozumie wiele mówi w Satyrach Krasicki — podkreśla jego wartość, a także przeciwstawia głupocie. W romantyzmie rozum staje się przeciwieństwem serca, które reprezentuje „czucie i wiarę” (Romantyczność Mickiewicza). Romantycy przewartościowali pojęcie rozumu, przyznając wyższą rangę temu, co niedostępne poznaniu za pomocą „szkiełka i oka”. Dopiero pozytywizm stanie się kolejną epoką literacką, która mając tradycję romantyczną zapisaną w sercu (Lalka Prusa), rozumowi będzie oddawała cześć.