Marcel Proust
W stronę Swanna
W sąsiednim pokoju słyszałem ciocię, która rozmawiała z sobą półgłosem. Mówiła zawsze dość cicho, bo...
W sąsiednim pokoju słyszałem ciocię, która rozmawiała z sobą półgłosem. Mówiła zawsze dość cicho, bo...
Istota rzeczywista, choćbyśmy najgłębiej z nią sympatyzowali, w znacznej części udziela się nam przez nasze...
W ciemnej nocy krzyczały rozpacznie wielkie kwiaty za słońcem, gięły się w kurczach bólu, prostowały...
Otóż znowu dywagacje, ale właśnie tym pozornym odskakiwaniem od „tematu” zabarwia się wyraziściej tło życia...
Módlmy się w ciężkiej pokorze, bo nic wiedzieć nie możemy ani nigdy nie poznamy granic...
Rozwojowi umysłowości w Europie dotrzymała kroku jedynie tylko Kongresówka — oczywiście o tyle, o ile jej...
Gorączka mroczyła go coraz bardziej, więc jakby na odegnanie zaczął szeptać pacierz i Panu Jezusowemu...
Miałem sen dziwny i piękny, jak gdybym w ciągu tej nocy gościł w niebiosach. Zamknąć...
Pan Dominik zasnął dopiero nad ranem. Nie był to posilny odpoczynek, lecz starcze półczuwanie. Zjadliwa...
Ułożyła przy sobie dzieci, sama się skurczyła. Jej nerwy, przywykłe do wiekuistej czujności, skorzystały z...
Ponieważ podczas snu nie używamy naszego ciała i pozostajemy wyłączeni z życia i jego spraw — porównywano stan ten do śmierci (dokonującej się codziennie niejako „na próbę”). Znajduje to odzwierciedlenie w mitologii greckiej (wujem Morfeusza, boga marzeń sennych, był Tanatos, bóg śmierci). Zarazem marzenia senne miały dawać przedsmak zaświatów. Uważano też, że za pomocą snów żyjący mogą otrzymywać informacje na temat tego, co los gotuje im w przyszłości (to sny-proroctwa), a także utrzymywać kontakt z duchami. Sny grają wielką rolę w literaturze okresu romantyzmu (wystarczy zajrzeć do Dziadów Mickiewicza).