Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
Rządca nie dzwonił, ale zapukał raz i drugi. Nagle drzwi otworzyły się dość gwałtownie i...
Rządca nie dzwonił, ale zapukał raz i drugi. Nagle drzwi otworzyły się dość gwałtownie i...
Wokulski rzucił trzy franki dorożkarzowi, pędem wbiegł do bramy, a z niej na trzecie piętro...
— Jesteś pan filozofem — mruknął Wokulski.
— Nawet doktorem filozofii dwu uniwersytetów — odparł Jumart.
— I spełniasz pan...
Do barona zbliżył się stary służący w czarnym surducie.
— Jaśnie pani — rzekł — jest teraz w...
Wokulski podniósł oczy i zobaczył między dębami wesoły ogień, dokoła którego siedziało zasławskie towarzystwo. O...
— Innym ta śnieżyca nie przeszkodzi jechać na bal, więc dlaczegóż nam miałaby psuć wieczorek — odpowiedziałem...
Tymczasem Marianna, uchyliwszy drzwi zaczepione na łańcuch, zobaczyła w sieni jakiegoś bardzo dystyngowanego jegomościa z...
W tym samym czasie zeskakiwał z kanapki jego stary pudel Ir z wybitym okiem i...
Drzwi od sieni skrzypnęły i ukazał się pan Klejn, mizerny subiekt, ze smutnym uśmiechem na...
Około ósmej napływ interesantów zmniejszał się. Wtedy w głębi sklepu ukazywała się gruba służąca z...
Jest osobą poboczną, pomagającą swemu panu w codziennych czynnościach, obsługującą go przy posiłkach, anonsującą gości, doręczającą listy. Dzięki jego niestrudzonej pracy wiele poczynań może dojść do skutku. Najcenniejszą cechą sługi jest wierność temu, komu służy. Pod tym hasłem wyróżniliśmy szereg wypowiedzi dotyczących tej ważnej kategorii postaci.