Gustav Meyrink
Golem
Szelest jedwabnej sukni zbliżył się do mnie i subtelna, wytworna kobieca ręka dotknęła się mego...
Szelest jedwabnej sukni zbliżył się do mnie i subtelna, wytworna kobieca ręka dotknęła się mego...
Mogłem obejrzeć pokój, chociaż było prawie ciemno i świeca tylko mnie oślepiała; ujrzałem, jak ktoś...