Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
— Babciu, chodź biegać — zaproponowała Basia pani Tańskiej.
— Moje dziecko, przecież ja mam siedemdziesiąt lat! — powiedziała...
— Babciu, chodź biegać — zaproponowała Basia pani Tańskiej.
— Moje dziecko, przecież ja mam siedemdziesiąt lat! — powiedziała...
Matka, ojciec i brat to była rodzina ścisła, koło której żyła liczna gromadka rozmaitych krewnych...
Ponadto wykładana nasza ściana bardzo jest stara; przypatrz się, jak ten płomień rumieni smętne jej...
Prostym, a przecież skutecznym środkiem służącym do gardzenia śmiercią jest wspomnienie o tych, którzy z...
Jest on dobry i ludzki; przyjął mnie jakby ojciec rodzony… A jednak go nie lubię...
Nie, Marto; pozostań tutaj…. Usiądź obok swojej siostry, pod domem, na tej starej ławie kamiennej...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.