James Oliver Curwood
Złote sidła
Lepiej było w każdym razie przyjąć to przypuszczenie, niż myśleć, że znajduje się ona w...
Lepiej było w każdym razie przyjąć to przypuszczenie, niż myśleć, że znajduje się ona w...
Tymi czterema zębami usiłowała rozgryźć twarde zagadnienie: co się właściwie dzieje z Basią. Dziewczyna zmizerniała...
Co to jest? — zapytał w końcu.
— Zaczarowane jaja — rzekła Irenka. — Ciebie jednak nic to nie...
— Moje dziecko — rzekła cicho, pokazując jej list. — Nie trzeba, aby ojczulek wiedział o tym, bo...
Widzę, że Irenka jest dobrą dziewczyną, bo i to się czasem zdarza wśród kobiet, więc...
— To przecież było najgłębszą tajemnicą! — zakrzyknął gromko.
— Z pewnością — mówił Cisowski. — Nie ma jednak na...
— Więc ojciec nie sprzedał majątku? — zapytał szybko.
— O tym nie było nawet mowy. Komuś jednak...
Rozmyślał uważnie, z czujnym trudem:
„Rzecz jest dziwna. W liście nie ma najmniejszej wzmianki o...
Dochowanie tajemnicy jest dowodem wierności. Jednakże w romantyzmie zrodził się problem związany z oceną działań z pobudek patriotycznych, podejmowanych w sposób niejawny (spisków, tajemnych związków i sprzysiężeń). Działanie jawne, podejmowanie otwartej walki wiązało się z etosem rycerskim i było tradycyjnie jednoznacznie oceniane pozytywnie. Działanie w ukryciu łączy jednak spiskowców i np. szpiegów, wymaga maski, przebrania, niekiedy kłamstwa, przez co jego ocena moralna musi być niejednoznaczna. Przykładem takiego „zatrucia” przez tajemnicę jest Hamlet. Tajemnica może też dotyczyć planowanego podstępu, a nawet zbrodni — jak w Kordianie. W tekście tym, choć planowane w tajemnicy morderstwo (właśc. tyranobójstwo) ma stanowić wymierzenie sprawiedliwości, jednak w sposób nieunikniony wzbudzać musi wątpliwości natury moralnej.