Friedrich Nietzsche
Tako rzecze Zaratustra
Nowe wzeszło mi światło: towarzyszy potrzebuję, ludzi żywych, — nie martwych towarzyszy lub trupów, których tam...
Nowe wzeszło mi światło: towarzyszy potrzebuję, ludzi żywych, — nie martwych towarzyszy lub trupów, których tam...
Współtworzących szuka Zaratustra, współżniwiarzy i wespółświętujących. Cóż on ma wspólnego z trzodą, z pasterzami i...
O dziesięć może kilometrów za miastem wznosi się wieża niska i szeroka, samotna i ponura...
Doprowadził ją do ojcowego trupa.
Wrzask ci straszny podniosła; zbiegli się wnet wszyscy na pole...
Boryna już był całkiem wyrychtowany.
Leżał w pośrodku izby, na szerokiej ławie, nakrytej płachtą i...
Jagata leżała już z całą paradą na środku izby, przybrana w odświętne szaty, w czepcu...
Borowiecki obejrzał się tylko po sali i szedł do windy, aby zjechać na dół, gdy...
Bucholcowi brakło już sił iść, usiadł bliżej okna na rozrzuconych sztukach perkalu i myślał, że...
Kto chciał, mógł iść się przekonać do pałacu Bucholca, do wielkiego przedsionka, zamienionego na pogrzebową...
Ciało człowieka zmarłego, będące namacalnym znakiem obecności śmierci budzi automatycznie przerażenie, strach, narusza porządek egzystencji i aby ów porządek przywrócić, należy poddać trupa odpowiednim zabiegom i ukryć jego rozkład przed oczami żyjących. Wiąże się z tym wiele obrzędów (balsamowanie lub kremacja, złożenie do grobu. (zob. też: śmierć, żałoba, pogrzeb, grób, cmentarz, gotycyzm). Fantazmatyczne twory takie jak upiór, czy wampir budzą przerażenie, ponieważ są trupami „niedoprowadzonymi do porządku”. Naruszenie porządku stanowi też pojawiający się żyjącym duch — to, że nie podążył on za swoim ciałem do innej rzeczywistości, oddzielonej od świata żyjących stanowi rodzaj egzystencjalnego skandalu.