Antonina Domańska
Historia żółtej ciżemki
— Chcę do matusi, do Poręby.
„Robaczkiem się opiekuje. Polnej trawki pilnuje…” — przypomniała się Grzegorzowej pieśń...
— Chcę do matusi, do Poręby.
„Robaczkiem się opiekuje. Polnej trawki pilnuje…” — przypomniała się Grzegorzowej pieśń...
Co robić? Gdzie się schować? Uciekać? Ale gdzie?”
Pchnięty przedziwnym instynktem malec dał susa, jakiego...
Wśród ciszy nocnej — salwa.
Salwa armatnia. Błysnęło — huknęło. Zadrżały szyby.
Zrywa się Kajtuś. Siada. Chce...
Cała praca Maciusia się zmarnowała. Otwór w murze jest gotów, ale cóż z tego? Już...
Ale końca świata nie było, tylko znów zasiedli na swoich miejscach i patrzą błagalnie na...