Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
Pewien dostojnik z miasta Cyporia wyprawił uroczystość obrzezania synka. Wśród zaproszonych gości był rabbi Szymon...
Pewien dostojnik z miasta Cyporia wyprawił uroczystość obrzezania synka. Wśród zaproszonych gości był rabbi Szymon...
Owej nocy, kiedy praojciec Abram miał przyjść na świat, zebrali się w domu jego ojca...
Kiedy Izaak odstawiony został od piersi, Abraham wydał wielką ucztę. Przybyli na nią Sem i...
Przed każdym biesiadnikiem w zastępstwie kielicha stał półczerep ludzki. Nad ich głowami wisiał kościotrup na...
Pewnego dnia, po całym na zwierzęcych uciechach zmarnotrawionym tygodniu — gwoli potajemnej orgii zgromadziłem w mym...
Hasło to wykorzystaliśmy do zebrania fragmentów ukazujących celebrację posiłków w dawnych epokach. Istotne jest to np. w Quo vadis Sienkiewicza (a wcześniej w będącym dla Sienkiewicza wzorem Irydionie Krasińskiego), gdzie ucztowanie, które cechuje nadmiar zbytku i rozkoszy, ma charakteryzować zarówno schyłkową epokę kultury rzymskiej, jak też jej aktorów — jako zdegenerowanych moralnie (dekadentów jednym słowem).