Janusz Korczak
Pedagogika żartobliwa
A oni: „On zaczyna, mam się dać, on pierwszy”. — Pytam się: ile bójek tygodniowo? — Nie...
A oni: „On zaczyna, mam się dać, on pierwszy”. — Pytam się: ile bójek tygodniowo? — Nie...
To są wasze sprawy intymne i zagmatwane. Wiem: kolizja, krótkie spięcie, dynamit, eksplozja — bójka. Wy...
Wołają chłopcy: „Proszę pana, biją się”. Idę zaraz, patrzę, czuwam, ale nie rozbrajam. — Bo co...
Dziewczynki mniej się biją: i nie wypada, i sukienka przeszkadza, i włosy; więc nie mają...
Przekonałem się, że więcej, dziesięćkroć więcej jest dobra niż zła, a zło można przeczekać spokojnie...
A oni: „On zaczyna, mam się dać, on pierwszy”. — Pytam się: ile bójek tygodniowo? — Nie...
To są wasze sprawy intymne i zagmatwane. Wiem: kolizja, krótkie spięcie, dynamit, eksplozja — bójka. Wy...
Wołają chłopcy: „Proszę pana, biją się”. Idę zaraz, patrzę, czuwam, ale nie rozbrajam. — Bo co...
A pani mąż? Czy musiała go pani traktować i zagadywać jak małe dziecko? — zapytała, spoglądając...
To zachowanie nędznego psa nie uległo u niego zmianie przez cały wieczór, ale Clifford wyczuwał...
Pod hasłem tym pragnęliśmy zgromadzić opisy walk w czasie wojny (a więc przedstawienia bitew), jak również starć innego rodzaju, np. duchowych; (zob. też: pojedynek, bijatyka, walka klas itp.).