Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom pierwszy
Ziemio, nigdy przez człowieka nie zasiewana!
Szczery, pusty, bezpłodny gruncie!
Wysokie, szumiące swobodnie drzewa leśne...
Ziemio, nigdy przez człowieka nie zasiewana!
Szczery, pusty, bezpłodny gruncie!
Wysokie, szumiące swobodnie drzewa leśne...
Jedna z ulic wielkodrzewnych wyprowadziła go z parku na folwark, między stodoły, sterty zboża, obory...
W domach tego typu, wiejskich, czyli, jak się dawniej mówiło, chłopskich, nie ma pieców. Gorąca...
Hipolit zawrócił z gościńca w boczne opłotki, w wąską drożynę między chłopskimi działkami, gdzie dwie...
Sam tu jakoś zmalał, sprościał, stał się niemal dzieckiem… Wszystko na nowo, jak za dni...
Cezary Baryka między jednym a drugim jedzeniem dawał nieraz upust swej manii tak zwanego poznawania...
Za parkiem i aleją ukazała się wieś włościańska, Odolany. W oknach chat widać było światła...
Wstawał rano, do dnia, to znaczy o ciemnej nocy grudniowej, pospołu z jegomością Gruboszewskim. Szedł...
Mówmy o nowych wsiach szklanych. Już się one nie palą, a i piorun w nie...
Motyw służy do wskazywania na fragmenty o tematyce sielskiej, a także na te, które charakteryzują specyfikę życia wiejskiego, przeciwstawianego często egzystencji miejskiej (zob. też: chłop, gospodarz, gospodyni, sarmata, sielanka, miasto).