Gustav Meyrink
Golem
— Niech pan weźmie tę blaszkę, a w nocy pan nią roztworzy podeszwę. Albo w ogóle...
— Niech pan weźmie tę blaszkę, a w nocy pan nią roztworzy podeszwę. Albo w ogóle...
— Bo wtedy cię z celi wyprowadzą — objaśnił Piękny Wencel. — Doktor Rozenblatt jest to ostatnie bydlę...
Stałem na desce przybitej do ściany, aby patrzeć w górę na niebo — gdy poczułem, że...
Jego zachowanie się jak przedtem, tak i teraz było nader ugrzecznione. Ile razy chciałem się...
Moim zdaniem winieneś teraz dokonać tyle dobrego, wiele złego już uczyniłeś w życiu. Tylko w...
Idąc teraz ulicą, rozżalony do siebie, Żarski czynił sobie wyrzuty, dlaczego jej nie zaaresztował i...
— Widzę, że ty frajer… Zapewne po raz pierwszy siedzisz — rzekł do mnie z pogardą. — U...
„A więc muszę iść spać głodny” — pomyślałem. Łzy zakręciły mi się w oczach, ale cóż...
Patrzyłem z politowaniem na tych ludzi bladych, wynędzniałych i obrośniętych, większa ich część była obdarta...
Przez cały czas mojego pobytu w więzieniu ani razu nie pomodliłem się. Usta nie chciały...
To miejsce, w którym zamknięty więzień dotkliwie odczuwa pozbawienie go wolności. Pojęcie to bywa często używane metaforycznie np. Hamlet mówi: „Dania jest więzieniem”.