Jerzy Andrzejewski
Ciemności kryją ziemię
Jakże zresztą może istnieć wina bez oskarżyciela? Tylko poprzez prawdę, która jest jedyna, możemy rozpoznać...
Jakże zresztą może istnieć wina bez oskarżyciela? Tylko poprzez prawdę, która jest jedyna, możemy rozpoznać...
— Pozór? Cóż ty opowiadasz, mój synu? Czymże jest twój pozór winy? Tylko naszą chwilową i...
— Raszewski nie jest przede wszystkim głupi facet, tylko musi dbać o linię Partii. A ciebie...
Niech pan powie, za co mnie to spotkało? Czemu Pan Bóg mnie tak pokarał? Nie...
W związku z lekturą monografii o Lutrze; nie wiedziałem, że pokuta, słowo kojarzące się z...
Aby móc umierać dalej, podpisałem krótkoterminowe weksle, nadszedł dzień wypłaty. Okrutne przejścia! Ileż wzruszeń dla...
— Ja nie chcę nic wiedzieć, wy mi znowu będziecie mówić o tym, jak będzie kiedyś...
Czy rozumiecie, dlaczego Orcio, jedyny czysty duch ginącego świata w Nie-Boskiej Krasińskiego, jest ślepy? Bo...
Tak, tak, wieś zrozumiała, że tu chodzi o sprawę moralności, panie kolego. Można by powiedzieć...
Ta sama cyniczna, wyrachowana, zimna wola, która potrafiła opanować rękę niepiśmiennego Juraja, iżby ręka ta...
Motyw przewinienia może być przedstawiany w dwojaki sposób: jako poczucie moralnej odpowiedzialności bohatera za swój czyn (odczuwanie winy) albo odbieranie owego czynu jako karygodny przez otoczenie (zarzucanie komuś winy). Winny czuje się np. Winicjusz, który — kierowany pożądaniem i samolubstwem — naraża Ligię na zerwanie kontaktu z rodziną i niebezpieczeństwo.