Charlotte Brontë
Dziwne losy Jane Eyre
Szybko odżyły we mnie wspomnienia dawnych czasów, gdy patrzyłam, jak się Bessie krząta, jak ustawia...
Szybko odżyły we mnie wspomnienia dawnych czasów, gdy patrzyłam, jak się Bessie krząta, jak ustawia...
Nie potrzeba mi było wskazywać drogi do dobrze znajomego pokoju, wszakże niegdyś tak często bywałam...
— Otóż, Jane, ojciec mój postanowił utrzymać majątek w całości. Nie mógł znieść myśli o jego...
— Jane, dlaczego nie mówisz teraz: „No i cóż, panie?”. Ja jeszcze nie skończyłem. Wyglądasz poważnie...
Opuściłam Moor House o trzeciej po południu, a zaraz po czwartej stanęłam w Whiteross, czekając...
— Był czas — odparłem ze łzami — że i mnie również noszono w skórze bobra, u ramion...
Uniosłem Atalę w ramionach w głąb lasu, mówiąc słowa, których dzisiaj na próżno bym szukał...
Jakże okrutnym jest musieć szukać pomocy cudzoziemców, aby poznać pomniki własnych ojców! Jak boleśnie jest...
Moje dziecko, ja żyję jedynie pamięcią. Starzec, wraz ze swymi wspomnieniami, podobny jest do spróchniałego...
Wspomnienia są funkcją pamięci, osobistym zmaganiem z władzą czasu nad człowiekiem, z przemijaniem. Dzięki wspomnieniom budujemy własną tożsamość, a także tworzymy prywatną wizję historii, którą możemy następnie przekazać jako swoiste dziedzictwo. Z drugiej strony wspomnienia są pożywką całkowicie w nich zanurzonej melancholii. Wspólne wspomnienia są też ważnym tworzywem więzów nazywanych miłością (np. Gustaw z Dziadów jest całkowicie pochłonięty wspominaniem chwil spędzonych z ukochaną).