Henryk Sienkiewicz
Ogniem i mieczem, tom pierwszy
I znowu jedwabne zasłony oczu kniaziówny podniosły się, a wzrok jej napotkał męskie i szlachetne...
I znowu jedwabne zasłony oczu kniaziówny podniosły się, a wzrok jej napotkał męskie i szlachetne...
Przy świetle księżyca ujrzał dwoje oczu, które patrzyły na niego zuchwale, wyzywająco i szyderczo zarazem...
Chmielnicki zmarszczył się i rzekł:
— Śpieszże się korzystać z łaski, abym zaś się nie rozmyślił...
Bohun wstrzymał konia.
— Czekaj! — rzekł.
Zagłoba spojrzał na niego. Oczy watażki, które miały tę własność...
— Ej, bratku! rzekłby kto, że oblicze chcesz ukryć!
Słysząc to, Józwa nie rzekł ani słowa...
Czarne oczy królowej spoczęły badawczo na młodej twarzy junaka i widząc jej szczerość, rozjaśniły się...
Pan Kmicic zaś sposępniał nagle, bo mu własne zgryzoty na myśl przyszły, i nie zważał...
— Dziwi się też książę zawziętości Sapiehów na dom Radziwiłłowski i że wasza dostojność dla prywatnej...
— Choćbym też chciał być najdworniejszym, zwierciadło twoje powie ci więcej ode mnie.
— Powie nie więcej...
Po chwili poznał, że i ona równie jest czujna, choć niby na niego nie zważa...
Wiąże się z nim wielka władza — wszak we wzroku skupia się moc duszy i wola. Spojrzenie często odgrywa ważną rolę w różnych interakcjach społecznych, w których przecież nie tylko słowa znaczą i wpływają na rzeczywistość, ale również np. postawa ciała i treści przekazywane dzięki oku.