Mark Twain
Przygody Tomka Sawyera
Obaj więc „walili równo”, pocąc się i dysząc. Wreszcie Tomek krzyknął:
— Padnij, padnij! Czemu nie...
Obaj więc „walili równo”, pocąc się i dysząc. Wreszcie Tomek krzyknął:
— Padnij, padnij! Czemu nie...
Po śniadaniu polecieli nad brzeg, darli się wniebogłosy, szaleli w wodzie i po trochu pozbywali...
Jedyne co mnie interesuje, to marynarze: rosłe, ładne chłopy, weseli blondyni, zgrabni w ruchach i...
Zbliżał się ku nim wołając. Nad nim, wysoko na jesiennym niebie sunął latawiec w zimnym...
Kiedy za oknem podnosi się krzyk, to znaczy, że Chaskiel-stróż rozpędza miotłą smarkaterię na cztery...
Jakiś czas chodził Natan Lerch na Leszno i grał po południu na swych słynnych skrzypcach...
Dzieci teraz, panie, bawią się w ucieczkę. Klamotów na deszczkę nakładą byle jak, nocnik przywiązują...
Hasłem tym sygnujemy fragmenty będące opisami zabaw, jakim oddają się bohaterowie literaccy, a także wypowiedzi na temat tego, czemu służy zabawa jako taka i jakie jest jej znaczenie w ludzkim życiu.